Zieloni Spórok - Trampkarze 2:1 (1:1)
W sobotnie popołudnie trampkarze KS-u Krapkowice mierzyli się na wyjeździe z drużyną Zielonych Spórok. Podopieczni trenera Adama Gondka przystępowali do tego spotkania osłabieni nieobecnością kilku zawodników,m.in. bramkarza Patryka Lenartowskiego. Murawa boiska, na którym rozgrywane były zawody, pozostawiała wiele do życzenia, co w znacznym stopniu utrudniało grę obu drużynom.
Po upływie kilkunastu minut od pierwszego gwizdka sędziego nasz zespół wyszedł na prowadzenie, po ładnym strzale z dystansu Adama Koniecznego. Kilka chwil później ten sam zawodnik przegrał pojedynek z bramkarzem gospodarzy, nie wykorzystując szansy na podwyższenie wyniku z rzutu karnego. Młodzi zawodnicy z Krapkowic prowadzili grę, a zespół „zielonych” swoich szans szukał w szybkich kontratakach. W ostatnich minutach pierwszej części spotkania drużyna Spóroka doprowadziła do remisu. Próbujący wybić piłkę dośrodkowaną z rzutu rożnego Starzec, zrobił to na tyle niefortunnie, że ta znalazła się w bramce naszej drużyny.
Druga połowa swoim przebiegiem przypominała to co wydarzyło się na boisku w pierwszych
35 minutach spotkania. Zawodnicy KS-u utrzymywali się przy piłce raz po raz zagrażając bramce drużyny gospodarzy. Jednak to „zieloni” niespodziewanie wyszli na prowadzenie, wykorzystując błąd bramkarza naszego zespołu. Piłkarze z Krapkowic do końca spotkania podejmowali próby zdobycia wyrównującej bramki. Niestety ich strzały padały łupem bramkarza gości lub zatrzymywały się na poprzeczce.
Pomimo niekorzystnego wyniku gra naszej drużyny napawa optymizmem, a główną przyczynę porażki można upatrywać w dużej nieskuteczności pod bramką rywala.
Zieloni Spórok – KS Krapkowice 2:1 (1:1)
Bramki: Konieczny
Skład: Feliksik – Kwaśnicki, Nohl, Mikołajek, Gaik – Paul, Griszok, Starzec, Konieczny – Wróbel, Poświata
Rezerwa: Friedla, Miszke
Trener: Adam Gondek
Komentarze