Ligota Oleska - Juniorzy 1:2 (1:1)

Ligota Oleska - Juniorzy 1:2 (1:1)

Już w 3 minucie powinno być 1:0 dla naszego zespołu. Daniel Kopitza świetnym prostopadłym podaniem obsłużył Gomołe, ten jednak w sytuacji sam na sam z bramkarzem nieczysto trafił w piłkę i fatalnie spudłował. 2 minuty później identyczna sytuacja. Znów Kopitza do Gomoły i tym razem Adam minimalnie obok słupka, w tej sytuacji nasz napastnik zrobił wszystko tak jak trzeba, zabrakło dosłownie centymetrów. Od początku spotkania nasi zawodnicy uzyskali sporą przewagę, gdy nagle w 8 minucie tracimy gola... Niezbyt groźny strzał Filipa Kościelnego z rzutu wolnego odgwizdanego około 30 metrów od naszej bramki, kompletnie zaskakuje Kołoszczyka i mamy 1:0. Chwilę po tym, Kościelny po raz drugi uderza z wolnego, tym razem posyła potężną bombę w kierunku naszej bramki na szczęście piłka trafia w poprzeczkę. W 15 minucie ,,mały'' błąd w ocenie sytuacji przytrafił się sędziemu. Daniel Kopitza urwał się obrońcy i wychodząc sam na sam bramkarzem został powalony na ziemię. Arbiter jednak uznał, że nie stało się nic strasznego i nie dał obrońcy gospodarzy nawet żółtej kartki. W 26 minucie z rzutu wolnego minimalnie myli się Stępień. 6 minut później wreszcie zdobywamy bramkę. Świetne podanie ze środka od Wojtka Stępnia dostaje Kubocz, nasz skrzydłowy wpada w pole karne, ogrywa dwóch obrońców i w trudnej sytuacji umieszcza piłkę w siatce.

W drugiej połowie obraz meczu się nie zmienia. Nasz zespół atakuje, a przeciwnicy szukają swoich szans w kontratakach i stałych fragmentach gry. W 64 minucie w świetnej sytuacji na środku pola karnego znalazł się Patryk Niestrój, uderza jednak zbyt lekko i piłkę blokują obrońcy. Nasza przewaga narastała z minuty na minutę, jednak bramka gospodarzy była jak zaczarowana. Wreszcie w doliczonym czasie gry, sprawy w swoje ręce postanawia wziąć Stępień. W środku pola otrzymuje podanie od Kukusia, odwraca się, ogrywa 2 rywali i technicznym strzałem z 16 metrów zdobywa gola na wagę 3 punktów. Ostatnie sekundy meczu to desperackie próby wstrzelenia piłki w nasze pole karne przez zawodników Ligoty, na całe szczęście nie wiele z tych prób wynika i po ciężkim meczu odnosimy zasłużone zwycięstwo.

Ligota Oleska - KS Krapkowice 1:2 (1:1)

Bramki: Kubocz(32'), Stępień(80'+2') 

Skład: Kołoszczyk - Chmura(Jasik 26'), Kukuś, Boruszek, Cebula - Leśniak(Niestrój 54'), Makiola(Pientka 80'), Stępień, Kubocz(Nohl 70') - Gomoła(Kucharczyk 67'), Kopitza(Jaśkowiec 80')

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości